Pod koniec kwietnia (a dokładnie od 22 do 24), z niektórymi z naszych Klubowiczów zobaczymy się i zapewne przyjemnie spędzimy czas na Seminarium we Wrocławiu. Jest nam ogromnie miło, że jednym z prelegentów będzie nasza biznesowa partnerka i koleżanka, Iwona Andrys. W tej roli podczas firmowego spotkania, wystąpi po raz pierwszy. Zaproszenie do poprowadzenia wykładu jest swego rodzaju wyróżnieniem. Tym bardziej więc jesteśmy z niej dumni.
Trzy lata temu, świętowaliśmy jej upragniony awans czyli osiągnięcie poziomu Menadżera Palmowego. Mam z tą małą uroczystością pewne zabawne skojarzenie. Początek kwietnia do najpiękniejszych nie należał. Dlatego zapewne organizując całe przedsięwzięcie, bardzo chciałam i wielokrotnie powtarzałam „żeby tylko za oknem (w domyśle: restauracyjnym) było ładnie”. I jak to często w życiu bywa: mówisz i masz. Kiedy wsiadaliśmy do limuzyny, lał deszcz. Kiedy (po przejechaniu 40 km) ją opuszczaliśmy, leżało mnóstwo świeżutkiego śniegu (był 7 kwietnia !). To był ten słynny atak zimy, który sparaliżował Szczecin i okolice. No, ale przecież w moich życzeniach nie było mowy o tym, żeby był prąd. Miało być ładnie za oknem. I było, a jakże !
Fotograficzny materiał z tego wydarzenia znajduje się w naszej galerii czyli TU
Za Iwonkę trzymamy kciuki i już nie możemy doczekać się spotkania z naszymi Klubowiczami.
Bardzo atrakcyjny post. Bez wątpienia wpadnę jeszcze po więcej intrygujących treści.
Serdeczne dzięki. Tak to już jest, że dostajemy od życia, to czego chcemy. A że czasami zdarza nam się nie doprecyzować, to mamy co mamy. :)
Inne strony o podobnej tematyce ?
Pozdrawiam i życzę najlepszego w rozwoju Twojego bloga. Tak Trzymać !