content top

Kolejna edycja Akademii CaliVita

Kolejna edycja  Akademii CaliVita

Ostatnie moje wpisy mogłyby świadczyć o tym, że w tym Marketingu Sieciowym głównie się podróżuje i bawi.:) To prawda, że wszelkiej maści wyjazdów jest całkiem sporo. Natomiast, owszem tu się też (a może nawet przede wszystkim) pracuje i uczy. Dlatego w kwietniu rozpoczęliśmy w Szczecinie kolejną edycję Akademii CaliVita. Mam nadzieję, że wszyscy nowi uczestnicy wytrwają do końca, a dzięki nabytej wiedzy i...

Więcej

Nigdy nie jest za późno

Nigdy nie jest za późno

W sobotę 17. stycznia rozpoczęliśmy cykl szkoleniowy w ramach zainicjowanej w Polsce Business Academy CaliVita. To nie jedyne firmowe przedsięwzięcie, w którym nasza szczecińska grupa wystartowała jako pierwsza. Na początek wzięliśmy na tapetę komunikację spersonalizowaną (w oparciu o model DISC Wiliama M. Marstona). Uczyliśmy się dużo i bawiliśmy doskonale. Znalazła się też chwila na docenienie osiągnięć. Teraz...

Więcej

Chcesz mieć to, czego nie będą mieć inni?

Chcesz mieć to, czego nie będą mieć inni?

Wstyd się przyznać, ale dopiero dziś zasiadłam do lektury książki dr Aliny Warzechy (od niedawna Vogelgesang – szczęścia na nowej drodze!). Jak nietrudno przewidzieć, zaczęłam od rozdziału przedostatniego, czyli Mity na temat MLM. Zdanie autorki na temat piramid znam od dawna ze świetnego artykułu („Niechciane dziecko współczesnej ekonomii”), zamieszczonego swego czasu na łamach „Network Magazynu”....

Więcej

Samo gęste

Samo gęste

Pierwszego maja, około godz. 19:00, pierwsze Europejskie Forum Biznesu Alternatywnego przeszło do historii. Jak ktoś powiedział: „Utopijna wizja Macieja Maciejewskiego (spotkanie w jednej sali reprezentantów różnych firm networkowych) stała się faktem.” To wydarzenie ogromnie ważne i potrzebne. Cały dzień świetnych wykładów, spotkań, rozmów. Pozostały wrażenia, wspomnienia i mnóstwo przemyśleń. Cieszy to, że...

Więcej

MLM w pigułce – na wesoło

MLM w pigułce – na wesoło

Tegoroczny kwiecień jest dla mnie wyjątkowo intensywny. Trzy pobyty w Warszawie w trzy tygodnie (w sumie 3 000 km) to całkiem sporo. Na szczęście, ten przed kilkoma dniami, to jak na razie ostatni. W miniony weekend w okolice stolicy zawiodło nas seminarium firmowe. Po przeżyciach dwóch ostatnich tygodni, kiedy co chwilę działo się coś zupełnie nowego, miło było znów stanąć na pewnym gruncie, wśród ludzi, których się...

Więcej

Najtrudniej pisać o sobie

Najtrudniej pisać o sobie

Od kilku dni przymierzam się do sklecenia paru zdań. Jednak niemoc twórcza rozpanoszyła się tak bardzo, że nawet nie próbuję z nią walczyć. Nie buntuję się przeciwko niej, bo wiem, że najtrudniej pisać …o sobie. Jako, że moje pióro zwykle nie najcięższe, w tym tygodniu zdaje się ważyć niemal tonę, o „zeznania” poprosiłam kilku świadków moich wyczynów sprzed tygodnia. To im oddaję dziś głos a Ciebie...

Więcej
Strona 1 z 512345
content top